Tak na prawdę to jestem kociarą...ale dzisiaj pokażę parę kartek których bohaterami są pieski
Pierwsza z nich została stworzona półtora roku temu specjalnie na imprezę walentynkową robioną przez Kasię na rzecz schroniska dla zwierząt...stworzyłam wtedy miauuulentynki i haulentynki...ta jedna jakoś się ostała...
reszta kartek powstała na tz. zadany temat. nie dość że pies to do tego jednej konkretnej rasy...na całe szczęście Jack Russell terier jest taki uroczy...i ten teges ENERGETYCZNY bardzo!!!
Pierwsza kartka jest słodko- nostalgiczna a Jack jest grzeczniutki ;-)
na deserek żarcik i terrier z perłą ;-)
Szkoda, że Jack Russel nie przypomina kota bardziej, bo ja też kociara, a kartki piękne!
OdpowiedzUsuńrusselki pojawiły się niejako na specjalne zamówienie ale koty też zapewne będą - niekoniecznie w takiej ilości na raz...pewnie będzie kot Cheshire bo motywy alicjowe uwielbiam, ale może i inny sierściuch kiedyś zawita...i oczywiście można też u mnie zamówić coś konkretnego z konkretnym kotem ;-)
OdpowiedzUsuń